Organizacja wesela przez parę młodą niesie ze sobą ogromny bagaż logistyczny. Aby ceremonia ślubu oraz wesele były idealne musi wszystko być dopięte na ostatni guzik. Lokalizacja, ozdoby, zaproszenia, zespół czy tez DJ to wszystko musi być symultanicznie zgrane. Fotograf ślubny ma za zadanie to wszystko uwiecznić na zdjęciach. Jest jednak jeden czynnik nad którym nikt nie jest w stanie zapanować. To pogoda. Często nieprzewidywalna, kapryśna, nieokiełznana. Ślub Asi i Łukasza właśnie taką pogodą był okraszony. Do samej ceremonii ślubu nie wiedzieliśmy co niebo nam ześle. Zaślubiny były zaplanowane w przeuroczym Ogród Babette. Znakomita lokalizacja oraz doskonale dobrane dekoracje ślubne czekały na wyrok niebios. W ostatniej chwili organizatorzy wesela zdecydowali że idziemy na całość. I było warto. Lekki deszczyk nie zatrzymał młodej pary w drodze do zawarcia związku małżeńskiego. Zaraz po ceremonii ślubu poprowadzonej przez urzędnika z USC skierowaliśmy się na salę weselną tuż obok ślubnej altany. Rustykalny wystrój wnętrza idealnie korespondował z ozdobami ogrodu w którym młoda para zawarła ślub w plenerze.
fotograf na wesele, ślub, fotografia Białystok Łomża Suwałki Siemiatycze Ciechanowiec Ostrów Mazowiecka Bielsk Podlaski