Ładowanie

Spacer w mroźne popołudnie z Gabrielą i Pawłem

Pierwszą zimową sesję plenerową w tym roku miałem okazję zrobić razem z Gabrielą i Pawłem. Kilka dni przed zaplanowanymi zdjęciami byłem bardzo sceptycznie nastawiany do prognozy pogody. Krajobraz wydawał się okrutnie nudny. Dosłownie dzień przed sesją sprawdziłem prognozy pogody, które przewidywały wysoką wilgotność, poranne mgły oraz mróz. Od razu wiedziałem, że pomimo braku śniegu krajobraz będzie okraszony białym szronem. Pełen zapału i pomysłów spotkaliśmy się w Supraślu. Gabriela i Paweł spisali się znakomicie. Było zimno ale swoimi uśmiechami i energią z każdym zdjęciem rozpalali we mnie gorące emocje.